poniedziałek, maja 08, 2017

Gdzie Ta Wiosna?!

Gdzie Ta Wiosna?!
Mamy maj, czyli jedna z najpiękniejszych pór roku - wiosna. Słońce, dni już są zdecydowanie dłuższe niż to było w styczniu, czy lutym. Prognozy pogody, które wskazują ciepłe dni, po 20 stopni. Zimowe ubrania rzucone gdzieś w szafie, czekające do kolejnej zimy. W telewizji słychać o globalnym ociepleniu, są organizowane różne akcje gaszenia świateł, aby zapobiec topnieniu lodowców itd.
Zródło: Urząd Miasta Włocławek

  
Wszystko co napisałem wyżej, można było zaobserwować przez poprzednie lata. Mamy rok 2017, zbliżamy się do lata i wakacji. Osobiście takich ciepłych dni, w których można było iść se na spacer i cieszyć się słońcem mogę policzyć na palcach jednej ręki. Zastanawiam się gdzie jest ta nasza piękna wiosna, bo niestety, ale nie odczuwam, aby była.  Zimno, deszczowo i pochmurno oraz mieszkańcy poubierani w ciepłe kurtki to obraz, który ostatnio widuje bardzo często za moim oknem i jadąc do pracy. Słysząc w mediach, że idzie kolejna fala mrozów, bo -7 stopni, to nie mogę nazwać tego małymi przymrozkami, nie daje mi dużego optymizmu w pogodę.  
Zródło: Urząd Miasta Włocławek
Więc już na zakończenie mam do was pytanie: Widujecie wiosnę?! Pani wiosna przyszła, już czy cały czas błądzi? 

Możecie na mojego maila wysyłać zdjęcia waszych poszukiwań ciepła. Najciekawsze i najfajniejsze udostępnię w następnym poście. :) 
E-Mail: B.Skrajnowksi@onet.pl
Zródło: Urząd Miasta Włocławek

piątek, kwietnia 21, 2017

Wracam!

Wracam!
Cześć!
Wiem, że dawno tu nie zaglądałem i nic nie pisałem. Przepraszam za to, sam za tym bardzo tęskniłem. Nawet nie sądziłem, że będzie mi tak tego brakować. Jednak już śpieszę z wyjaśnieniami dlaczego, co i jak.

Słuchajcie, trochę u mnie się też pozmieniało. W tej przerwie miałem przeprowadzę do nowego mieszkania. Sami wiecie ile czasu to zajmuje, aby wszystko ogarnąć i uporządkować. Miałem również kilka wyjazdów prywatnych oraz służbowych.


Z takich ciekawych informacji to powróciłem na szlak medialny. Zacząłem pracę w telewizji we Włocławku. Więc niestety tutaj mój czas jest również ograniczony, ponieważ pracuje do godziny 17, a czasem zdarza się, że nawet dłużej... taki zawód. :)


Musze się przyznać, że bardzo się cieszę, że mam taką pracę. Fakt! Zawsze działałem w radiu lub portalach internetowych. a teraz jest inaczej. Nowe doświadczenia, nowe znajomości i nowe możliwości oraz ciekawe doświadczenie. Jednak, nie było mi trudno się nauczyć czegoś nowego. Zaprocentowały umiejętności, które nabyłem wcześniej. Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak praca, którą się lubi może dawać frajdę. Wstając rano - wstaje z uśmiechem, wychodząc do pracy -  idę szczęśliwy i nie przeszkadza mi to, że muszę czasem zostać dłużej, czy pracować w weekendy.

Już na zakończenie. Będę starał się, znowu nabyć rytm publikowania postów w poniedziałki i piątki.
Niestety, możliwe, że nie zawsze tak będzie. Myślę, że przynajmniej raz w tygodniu uda mi się coś wstawić.

POZDRAWIAM! :)






wtorek, stycznia 24, 2017

Nowe Życie

Nowe Życie
Ostatni tydzień był bardzo, ale to bardzo zakręcony i zwariowany, a przede wszystkim z dużymi zmianami w moim życiu. Po ponad półtora roku bycia ze swoją dziewczyną i życia w związku na odległość (350 km) zamieszkaliśmy razem.


Do wspólnego życia przymierzaliśmy się już od dłuższego czasu, ale zawsze coś stawało nam na drodze. W końcu nowy rok przyniósł to czego bardzo chcieliśmy. Nasze mieszkanie, co prawda wynajmujemy, ale w końcu jesteśmy razem, blisko siebie co jest najważniejsze. Teraz widzimy się codziennie, żegnamy się tylko jak idziemy do pracy, a nie na miesiąc lub dwa.

Moje życie teraz się zmieniło o 180 stopni. Muszę poznać dobrze miasto, bo przeprowadziłem się do Włocławka, w rodzinne strony mojej dziewczyny. Jednak co najważniejsze znaleźć pracę, która jeszcze bardziej ustabilizuje nasze finanse. Nowi znajomi itd.

Mimo tych wszystkich zmian. Jesteśmy szczęśliwi, że w końcu udało nam się to spełnić i zrealizować nasze marzenia. Możemy być też takim przykładem, że prawdziwa miłość przetrwa wszystko, a przede wszystkim kilometry które nas łączyły przez prawie dwa lata.

Daliśmy Radę i Jesteśmy Dumni! :)

niedziela, stycznia 15, 2017

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy
Dzisiaj myślę, że fajnie będzie poruszyć kwestie WOŚP.



Pamiętam, że z Orkiestrą jestem od małego. Mimo dużych mrozów kiedy byłem małym szkrabem wyciągałem rodziców na miasto, aby tylko spotkać kogoś z puszką i dającym serduszka. Byłem bardzo zadowolony, że mogłem podarować nawet mały pieniążek dla kogoś kto tego potrzebuje. Dorastałem z myślą, że dobrze jest komuś pomagać oraz wspierać WOŚP. Do dnia dzisiejszego, a mam już prawie 21 lat to się nie zmieniło. Zawsze ich wspomagam. Przez kilka lat byłem nawet wolontariuszem, niestety od 2 lat mnie nie ma z nimi, bo mam wyjazdy, albo pracuje.

Nie rozumiem osób, które "hejtują" Orkiestrę. Kościół - Księża oraz Rząd potępiają tego "Złego i Niedobrego - kłamcę i złodzieja" Owsiaka i to co robi. Tylko dlaczego?! Przecież Oni robią ogromną robotę. W większości szpitali jest sprzęt z tej fundacji oznaczony serduszkiem. Jeszcze nie widziałem w szpitalu urządzeń oznaczonym znakiem Kościoła. Sam jestem Chrześcijaninem , ale wierzę w Boga, a nie w Księży. Również wolę rzucić do puszki, niż "sponsorować" budowę kolejnych pomników Smoleńskich. Przykre jest też to, że rząd nie chce pomagać, a telewizja (TVP, TVP Info), którymi rządzi PiS nawet nie wspomni słowem o WOŚP - tak jakby dziś nic nie było i pomijają najważniejsze wydarzenie dnia.

Dzisiaj krótko, ale treściwie. Pomagajmy, bo warto. Dobro Wraca!

Pozdrawiam :)

poniedziałek, stycznia 02, 2017

Gorący Nowy Rok

Gorący Nowy Rok
Dzisiejszy post miał być zupełnie inny. Sytuacja się zmieniła po sylwestrowych i wczorajszych wydarzeniach. Nie mógłbym przejść obok tego co się działo. Dlatego muszę wspomnieć o tym i przedstawić sytuacje moimi oczami i spostrzeżeniami.


Jak pewnie wiecie z różnych mediów w noc sylwestrową został zamordowany 21-letni Daniel przez obcokrajowców. Po tych wydarzeniach w Ełku zawrzało. Ze zwykłej manifestacji zrobiły się wielkie zamieszki, których nasze miasto jeszcze nie widziało. Pełno policji, pomoc z Olsztyna oraz wsparcie Żandarmerii Wojskowej. 


Stało się tak, bo osoby, które mordowały były obcokrajowcami. Myślę, żeby to zabił polak nie było by afery, a tylko mała informacja w radiu lokalnym i miejskich serwisach. Osoby, które zrobiły zadymę widzą tylko winę po jednej stronie - po stronie pracowników kebaba. Prawda jest taka, że wina leży po obu stronach. Chłopak, który został zamordowany, był wcześniej w tym lokalu. Ukradł cole i wrzucił petardę do środka. Od tego się zaczęło. 


Nie chce tu nikogo usprawiedliwiać, bo nie taki jest cel. Mężczyźni nie powinni tak zareagować, że chwytają za nóż i szlachtują. Tylko spójrzmy na to z drugiej strony. Żeby Daniel nie wrzucił petardy do środa, nic by nie było. To był 21-letni chłopak wiedział co robi, miał swój rozum. Nie wiedział, że takie wrzucenie petardy może skończyć się tragicznie dla osób, które siedzą w środku. ktoś mógł stracić słuch, albo i jeszcze gorzej. 


Wina leży po obu stronach. Sprawcy zostali zatrzymani i grozi im dożywocie. Robienie zamieszek w mieście przecież nie zwróci mu życia. Połowa z tych osób go w cale nie znała, a przyszyli tam dla rozróby i pokrzyczeć jak nie "trawią" obcokrajowców. 

Jakie macie o tym zdanie? Czekam na wasze komentarze. 


Copyright © 2016 Bartosz Skrajnowski , Blogger